Liczne zdobycze medalowe szczycieńskich zawodników Katany, zaowocowały wysokimi miejscami w klasyfikacji medalowej silnie obsadzonych zawodów z cyklu Grand Prix Polski.

Udany wyjazd Katany
Ekipa Katany wracała do Szczytna z wieloma indywidualnymi nagrodami

W zawodach, które odbyły się w minioną sobotę w Mińsku Mazowieckim, udział wzięło ponad 500 zawodników reprezentujących kluby z Polski, Słowacji, Białorusi i Ukrainy.

W zawodach seniorskich udział wzięło 15 zawodników szczycieńskiej Katany. Na najwyższym stopniu podium w kategorii pasów purpurowych w wadze 100,5 kg stanął Paweł Wtulich, w wadze plus 100,5 kg złoto wywalczył Paweł Siemiaszko. W kategorii niebieskich pasów na najniższym stopniu podium zameldowała się Magda Nowak w wadze 66 kg, zaś piąte miejsce zajął Michał Szawiel (82,3 kg). W kategorii białych pasów ze srebrnym medalem wrócili Jessica Dziedzic (+66 kg), Sebastian Delowicz (88,3 kg masters) i Arkadiusz Żywalewski (-100,5 kg). Na najniższym stopniu podium stanęła Iwona Kuchta (66 kg), Paulina Złotnik (55 kg), Łukasz Elbruda i Michał Szynaka (-100,5 kg). W turnieju seniorskim walczyli jeszcze bracia Aleksander i Mateusz Kowalscy oraz Arkadiusz Motybel. Niestety ich start zakończył się na pierwszych pojedynkach.

Występom swoich starszych kolegów bacznie przyglądali się młodsi zawodnicy Katany

Jednocześnie młodsi koledzy klubowi z Katany rywalizowali w turnieju w kimonach i bez, czyli grapplingu. Po dwa złote medale w Mińsku Mazowieckim wywalczyli Marcel Malon (33 kg), Tymoteusz Stachula (44 kg), Piotr Szewczak (70 kg). Złoto i srebro zdobyli Marcel Kobylas (22 kg), Lena Sierak (40 kg), Gaspar Święciński (48 kg) (wszyscy złoto w kimonach i srebro bez kimon), dwa srebra wywalczył Igor Szewczak (36 kg) i Ksawery Ochenkowski (27 kg). Srebro i brąz to dorobek Dominika Szczerbo (40 kg) i Zuzanny Kani (60 kg). Brązy przypadły na koniec rozgrywek Wiktorii Kobylas (34 kg) i Ignasiowi Stachuli (30 kg). Tak dobre wyniki miały swoje odzwierciedlenie w klasyfikacji drużynowej. W kategorii dzieci i młodzieży ekipa Katany uplasowała się na 3. miejscu.

Na matach doszło do wielu zaciętych pojedynków

- Nasze małe gwiazdy to już sportowcy wielkiego formatu, którzy swoimi umiejętnościami wzbudzają zachwyt i szacunek przeciwników oraz trenerów rywalizujących ze sobą klubów - mówi trener Katany Jacek Szewczak. Seniorzy w klasyfikacji drużynowej uplasowali się na 6. miejscu - Cieszę się z postawy mojej grupy seniorskiej. Pierwszy raz w zawodach seniorskich wystawiłem tak dużą grupę dorosłych, którzy pokazali, że umieją walczyć – podsumowuje.

(ll)